Nic tak nie inspiruje i nie daje siły jak wiosna. Czas na nowe początki, czas rozkwitać. Ta sałatka powstała razem z wiosennym postanowieniem - czyli czasem na detox. Sałatki i kaszy, tak idealnie miałaby wyglądać dieta. Oczywiście rozmaitość wiosennych sałatek jest nieograniczona, dlatego przedstawiam wam jedną z moich pyszniejszych opcji:
Do zrobienia sałatki wykorzystałem:
- 1 pąk choi
- 3 rzodkiewki
- rukole
- roszponkę
- kiełki buraka
- rukiew wodną
- ser feta (można zamienić na tofu)
- prażony słonecznik, sezam
- kwiaty jadalne






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz